Robiąc świąteczne porządki, znalazłem gazetę z artykułem o mojej książce „Pierwodruki i przedruki”, wydanej dokładnie dziesięć lat temu.
W artykule znalazło się zdjęcie, zrobione na „Uliczce Tradycji” w „Resursie Obywatelskiej”, w Radomiu, chyba także w 2010 roku. Prowadziłem tam wówczas kawiarnię literacką i wystylizowałem się nieco artystycznie. Autorką zdjęcia jest moja ówczesna uczennica z Zespołu Szkół Plastycznych im. Józefa Brandta w Radomiu, Marta Pasek o pseudonimie „Harry”. Znana harcerka, która dziś już chyba nie korzysta z tego przydomka i ma już inne, po mężu, nazwisko.
Fotografia została wykorzystana we wspomnianej książce „Pierwodruki i przedruki”, będącej zbiorem moich opowiadań i felietonów językowych. Swoją drogą bardzo ją lubię. I fotografię, i książkę. Do archiwalnego zdjęcia, którego nie było chyba jeszcze na tym blogu, dorzucam też archiwalny już wiersz, inspirowany pewnym instagramem.
Swoją drogą o instagramie pisałem w tomie „Heureza”, wydanym w 2013 roku. Sam jednak z niego nie korzystam, podobnie jak z Twitterów, Snapchatów etc.
Insta stories
Jeśli mnie kochasz - to follow.
Jutro mija czterdziesta rocznica śmierci Johna Lennona, na którego muzyce się wychowałem. Niezła ironia losu. Artysta, który śpiewał o pokoju został zastrzelony przez psychofana przed swoim domem.
Mam wrażenie, że niewiele się zmieniło. Stąd mój mały, przedświąteczny apel. Nie zazdrośćmy, nie bądźmy zawistni, nie donośmy na siebie, nie hejtujmy, nie niszczmy się wzajemnie. Nie zabijajmy bronią i słowami. Za dużo już wokół zła. Niech nadchodzący nowy rok będzie dla nas wszystkich lepszy. Pełen spokoju, pokoju, miłości, wzajemnego szacunku i pomocy, czego Wam, jak i sobie życzę. O!