Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2013

Dekalog Młodego Poety

1. Nie pisz, bo wszyscy dookoła piszą! Pisanie powinno wynikać z ”wewnętrznej” potrzeby piszącego. Nie należy pisać pod presją. Wydam książkę, bo mnóstwo osób już to przede mną zrobiło. W dobie coraz łatwiejszego dostępu do Internetu, większych możliwości druku, chociażby na domowy użytek, wielu ludzi próbuje swoich sił w tej dziedzinie twórczości. Generalnie nie ma w tym nic złego, ale  pojawia się złudne przekonanie, że napisanie dobrego tekstu nie stanowi żadnego problemu. Wszyscy dookoła piszą, publikują, więc i ja muszę spróbować. Myślę, że jednak nie tędy droga… 2. Więcej czytaj, mniej pisz! Często słyszę, od młodych osób, podejmujących własne próby literackie, że nie będą czytać uznanych poetów, by nie wzorować się na ich stylu. Nic bardziej mylnego. Należy czytać. Radziłbym nawet więcej czytać niż pisać. Obcując z kanonem literackim, wzbogacamy swoje słownictwo, obserwujemy różne możliwości ujęcia interesującego nas tematu, zastosowane środki stylistyczne, a jednocze

Kot, jaki jest każdy widzi

Parafrazując jedno z haseł, pierwszej polskiej encyklopedii, autorstwa Benedykta Chmielowskiego, proponuję przyjrzeć się funkcjonowaniu naszych pupili w języku, literaturze i kulturze. Słowniki etymologiczne datują wyraz kot , na gruncie języka polskiego, od około XV wieku. Najprawdopodobniej zapożyczony został na przełomie I i II tysiąclecia z łaciny, w formie cattus , w znaczeniu `kot, kocur` i przejęty do innych języków indoeuropejskich. Słowniki języka polskiego definiują kota, jako: ` zwierzę domowe z rodziny ssaków drapieżnych, powszechnie hodowane na świecie` . Leksykografowie bardzo często odwołują się także do cech anatomicznych: `nieduże zwierzę o miękkiej sierści, długich wąsach i łapkach zakończonych pazurkami, charakteryzuje się smukłym, giętkim ciałem, okrągłą głową z krótkim pyskiem oraz długim ogonem `. Autorzy haseł zwracają też uwagę na rolę tych zwierząt: `niektórzy trzymają je w domach, aby tępiły myszy albo dla przyjemności`. Wyraźnie odróżn

Miłość

Miłość  niejedno ma imię. Jeśli nie jedno, więc wiele. Zastanówmy się zatem, jakie są te imiona? Prasłowiańska forma * milost` oznaczała tyle, co serdeczny, życzliwy stosunek do kogoś lub czegoś, a także łaskę, łaskawość, upodobanie w kimś lub w czymś, współczucie i litość .  Słowniki etymologiczne datują słowo miłość na gruncie języka polskiego od XIV wieku. Używało się go wówczas na określenie umiłowania, kochania kogoś lub czegoś , jak również namiętnego uczucia do osoby płci przeciwn ej. W dobie staropolskiej wyraz ten przybierał także formę miłosierdzie i dawał początek utworzonej od niego rodzinie wyrazów bliskoznacznych typu: miłościwy , a nawet mość i jegomość .            Nieco inaczej przedstawia się to w leksykonach współczesnej polszczyzny.  Ich autorzy,  podając definicje interesującego nas słowa, zwracają uwagę na różne jego sensy. Przede wszystkim tłumaczą miłość , jako uczucie, które mamy dla kogoś, kogo kochamy lub darzymy głębokim przywiązaniem i szac

Nadzieja

Rozpoczynam ów tekst z nadzieją ( spodziewając się ), że nie zawiodę Waszej nadziei .  W nadziei ( przewidując ), że zostanie opublikowany,  przygotowałem tekst  o różnych użyciach wyrazu nadzieja . Jest nadzieja ( można przypuszczać ), że będzie przydatny  w codziennej komunikacji językowej.            Mam nadzieję ( liczę ), iż wiecie, że nadzieja , jako oczekiwanie spełnienia się czegoś pożądanego ,  której synonimami są  ufność i otucha , a antonimem  – zwątpienie , pojawia się w słownikach etymologicznych od wieku XIV. W dobie staropolskiej forma „ mieć nadzieję ” miała – śmieszące dziś nieco – brzmienie: „ nadziać się ”. Dawałoby ono jednak pewną sugestię, co do pochodzenia tegoż leksemu.           Określenia, jakie przypisują mu słowniki, można porównać do tych odnoszących się do człowieka – czy ściślej rzecz ujmując – kobiety i to zarówno, jeśli chodzi o te pozytywne, jak i negatywne cechy. Oto bowiem nadzieja może być z jednej strony: piękna, wątła, cicha, jed

Wiara

Adam Mickiewicz w balladzie ,,Romantyczność” napisał:  ,,czucie i  wiara  silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko…”  Przeto pragnę w  dobrej wierze  (w przekonaniu o słuszności swego postępowania)  zwrócić się do  wiary  ( grupy ludzi zżytych ze sobą ) i nie tyle  starej wiary  ( dawnych towarzyszy ), a raczej całkiem młodej.  Wierzę , że  tchnę wiarę  ( wleję otuchę ) w ich serca i  dodam im wiary  ( odwagi ). Zatem do dzieła -  dalej, wiara!  (rozpocznę dawną komendą wojskową) . Czy  dacie wiarę   (uwierzycie) , że wyraz  wiara  datowany jest w słownikach etymologicznych od XIV wieku, a w epoce staropolskiej przyjmował też formę „wiera"? Notabene Wiera jest rosyjskim imieniem.  Nie do wiary ! ( zaskakujące) . Powtarzam to tak trochę  na wiarę  ( bez dowodu ). Nie żyłem bowiem w tamtych czasach ani  w wierze małżeńskiej, ani na wiarę  ( bez ślubu ), ale dane słownikowe  budzą moją wiarę  ( zaufanie ). Pozostaje mi więc  wierzyć  bezgranicznie, bezkrytycznie, bezwzg