Jak co roku - na blogu - małe podsumowanie mijającego roku. W styczniu 2020 roku ruszyła praca nad kolejną antologią z moich arkowych warsztatów literackich. Dwunasta antologia „Fraktale” ukazała się w „Poetariacie” na początku lutego. Zdążyliśmy zrobić jej promocję w Liceum im. Jana Kochanowskiego, podczas mojego wieczoru „15 wierszy na XV-leciu” w MBP Filia nr 6 oraz na marcowym wieczorze literackim Agnieszki Złotkowskiej, w tej samej instytucji, który miałem przyjemność poprowadzić. Po nim nastąpił całkowity lockdown. Życie przeniosło się do sieci.
Z grupą: „Tygiel” zdążyłem się zobaczyć w „Arce” w styczniu i lutym, podobnie z grupą „Erato” w KDK. Dla tej drugiej odbyły się w lutym ciekawe warsztaty literackie z Izabellą Mosańską. Planowana z Maćkiem Bujanowiczem na marzec „Witryna” już się nie odbyła. Kolejne spotkania z warsztatowiczami od kwietnia do czerwca odbywały się zdalnie. Udało nam się także przeprowadzić promocję „Fraktali” online w MBP Filii nr 2 i zdalny wieczór moich warsztatowiczek „6x6” w MBP Filia nr 6.
Również zdalnie odbyły się konkursy: 24. Regionalny Konkurs Literacki, organizowany przez „Arkę” (prace oceniali: Kasia Izbicka i Maciek Bujanowicz) oraz VII edycja konkursu „O laur Kochanowskiego” w VI LO, w Radomiu. W czerwcu udało nam się spotkać w „Arce”, by wręczyć nagrody w pierwszym konkursie i w szkole na Imieninach Jana Kochanowskiego, by podsumować drugi konkurs. Wakacje spędziliśmy z żoną w Trójmeście.
We wrześniu wróciliśmy do szkół i na spotkania warsztatowe do „Arki” i KDK. W „Kochanowskim” odbyło się Narodowe Czytanie „Balladyny” Słowackiego, a w Kozienicach ciekawe zajęcia z Kasią Chołuj. Od października znów w szkole, na uczelni, „Arce” i KDK pracowaliśmy zdalnie.
W listopadzie odbyła się VIII edycja „Zaduszek Kochanowskich” online oraz 25. Regionalny Konkurs Literacki, w którym prace oceniała pani Ewelina Maleta. Z panią Maletą mieliśmy też w październiku bardzo udany, wspólny wieczór literacki w Rzeczniowie.
W grudniu odbyliśmy online siódmą edycję konkursu „Od Jana Kochanowskiego do poety współczesnego”, który z Międzyszkolnego zmienił się w Wewnątrzszkolny i z recytacji na piękne czytanie. Przed samymi Świętami poprowadziłem 40. „Rafę”, moją 5. z kolei, która też odbyła się online.
![]() |
grafika Olga i Piotr Stodulscy |
W roku 2020 nie wydałem żadnej indywidualnej książki, to pierwsza taka sytuacja od 2014 roku. Moje wiersze ukazywały się jednak w antologiach „Poetariatu”: „Poetariat dzieciom”, „Rocznik satyryczny”, „Gwiazdozbiór pegaza”, „Rykowisko” i „Miejsca, które kocham” oraz w „Metaforze Współczesności – Impresje”. Publikowałem też na portalach: „Kozirynek”, „Pisarze.pl” i „Wydawnictwo J”. Na „Kozim” prezentowałem też swoje bajki z Wojtkiem Krupą w serii „Krupnik i szarynki, czyli bajkowe wieczorynki”, felietony językowe w cyklu „Szarzyzna, czyli Szary i polszczyzna” oraz sylwetki twórców w cyklu „Szare eminencje” i w ogólnopolskim czasopiśmie „Rycerz Młodych”.
W pandemii nawet przeprowadzono ze mną kilka wywiadów m.in. dla „Co za dzień”, „Radia Plus”, „Radia Vox”, czy „Radia Radom”. W tym ostatnim polecałem w „Zbliżeniach” książkę Leszka Żulińskiego i gościłem online w programie „Pełna literatka”. W tym roku ukazał się też teledysk „Guzowianek” do mojego tekstu „Siostry” oraz videoclip „Klipra” do piosenki „Alfabet żeglarza”. Napisaliśmy też z Rafałem Błędowskim dwie kolejne szanty: „Moja łódź” i „Coraz trudniej”. Jeśli dorzucić do tego kilka artykułów dla „Guliwera” i „Radomskich Studiów Filologicznych”, był to - mimo pandemii i pracy zdalnej - udany rok. Na jego koniec gościliśmy na UTH radomską wokalistkę grupy „Just in case” - panią Julię Ziętek, a w ciągu roku w „Kochanowskim”: Kasię Izbicką i Katherinę Cachee.
Interesujące debiutanckie książki wydali w tym roku moi warsztatowicze: Ewelina Duchnik, Ewelina Maleta i Aneta Sieradz. A moim największym literackim odkryciem mijającego roku została Ola Młyńska, laureatka Turnieju Jednego Wiersza, który przeprowadziliśmy z Darkiem Wróblem w MBP Filia nr 6. Na blogu udało mi się w pandemii zrecenzować kilka książek m.in. Leszka Żulińskiego, Piotra Kaczorowskiego, Moniki Magdy Krajewskiej, Magdaleny Kapuścińskiej, Eweliny Malety, Eweliny Duchnik, Anety Sieradz, Uli Lewartowicz, Anny Czartoszewskiej, Barbary Piskuli, Aleksandry Makurat, Mariusza Wiśniewskiego, Rafała Kasprzyka, czy Moniki Milczarek. Ukazała się także antologia, zaprzyjaźnionej grupy „Eliksir” z moim wstępem. Ciekawą akcją mijającego roku była akcja MBP w Radomiu - „Pisarze na czas kwarantanny” oraz czytanie wierszy przez panów: Stanisława Górkę i Roberta Tonderę. Cieszy fakt, że i moje wierszydła znalazły się w tych wyborach.
Powoli zbieramy materiały do kolejnej antologii z arkowych warsztatów, zatytułowanej „#13”. Myślę też o kolejnej własnej książce, roboczo zatytułowanej „Blogo”. Chciałbym, by znalazły się w niej moje najnowsze wiersze, bajki, opowiadania, rozproszone po antologiach fragmenty tekstów scenicznych, piosenki, artykuły, felietony, recenzje oraz moje wybrane zapiski blogowe. Książka ukaże się jak poprzednia w „Poetariacie”. Jestem już po wstępnych rozmowach z Magdaleną Kapuścińską. Świetnie byłoby wydać w oddzielnych książkach cykle: „Szare eminencje” oraz „Krupnik i szarynki”. Od kilku lat myślę też o wydaniu książki naukowej, skupiającej moje zainteresowania językoznawcze, głównie w odniesieniu do literatury dziecięcej, którą od lat się zajmuję. No i marzy mi się kolejny, tym razem w pełni autorski audiobook. Chciałbym, by pomiędzy czytanymi przeze mnie wierszami zagrał na swoim magicznym instrumencie Damian Czarnecki. Myślałem o tym już od dłuższego czasu, ale nie znałem Damiana osobiście. Tak się jednak złożyło, że od tego roku pracujemy razem i już o tym pomyśle na wspólne wydawnictwo rozmawialiśmy. I to nie może być przypadek. To musi być znak.
I to już koniec tego bilansu i nieśmiałych planów artystycznych na przyszły rok. Ile się uda zrealizować, zobaczymy za rok, o tej porze. Ważne, żeby zdrowie jako tako wszystkim nam dopisywało. I w ten sposób przechodzę do życzeń.
Kochani, życzę Wam, by ten nowy 2021 rok był lepszy od mijającego. Żebyśmy byli zdrowi, dobrzy dla siebie, twórczy, rozwijali swoje pasje, spełniali marzenia i mogli się wreszcie spotykać w realu. Szczęśliwego Nowego Roku!
- Szary