Dawno już nie miałem autorskiego wieczoru literackiego. Okazja nadarzyła się w zimowy wieczór dzień po Walentynkach. W „Art Caffe” zaprezentowaliśmy z Wojtkiem Matyją fragmenty swojej twórczości literackiej i muzycznej. Dwadzieścia lat temu wydałem drukiem swój pierwszy wiersz, a jedenaście lat temu swój pierwszy tomik. Od tamtej pory ukazało się jeszcze sześć. Podczas wieczoru czytałem wybór wierszy ze wszystkich siedmiu tomów. Zacząłem od „Wianka z myśli”. Wybrałem z niego wiersze o tematyce miłosnej, trochę już dziś zapomniane: „Jesteś”, „Emblemat współczesny” i „Jednej osobie”. To teksty jeszcze z okresu liceum i studiów. Potem osobiste utwory z tomu „CV”: „Magdalena”, „Marta”, „Zuzanna”, „Czerwone tulipany” i żartobliwą odę „Do brody”. Wreszcie przyszedł czas na „Sylwę” i wiersze „Ona jest silna”, „Lilith”, „Ulica” i książkę „Abecedarium” z tekstami: „Inne pokolenie”, „Facebook. Rok 2012”, „Oni”, „Janek” i „Źrenice” oraz zb
literacki blog Adriana Szarego