Co roku latem mój serdeczny przyjaciel Rafał Błędowski – lider szantowej grupy „Kliper” zachęca mnie do napisania nowej piosenki. W tym roku zamówił żeglarską, miłosną balladę. Wyszło coś takiego... Morze miłości (smutku piach) Sopockie molo papieros z colą plaża i wiatr morze i jacht Szanty festiwal przyjaźń prawdziwa słońce i sztorm i rejs i port Morze miłości ciągle w nas jest łzami czułości wypływa z serc I kiedy w oczach masz smutku piach to znak że kochasz tęsknisz jak ja Na zawsze razem a czas pokaże co zostanie z naszych marzeń Piękne wspomnienia życie pozmienia na kilka zdjęć na piękny sen Morze miłości ciągle w nas jest łzami czułości wypływa z serc I kiedy w oczach masz smutku piach to znak że kochasz tęsknisz jak ja 12 lipca 2015 roku
literacki blog Adriana Szarego