Piją dwa litry tygodniowo. Milczą, by nie
marnować słowa. Palą, tak średnio, trzy paczki dziennie. Nie płaczą. Nawet gdy
nieprzyjemnie. 
          Muszą
być silni. I zawsze zdrowi. Do załatwiania spraw finansowych. 
![]()  | 
| Rys. Olga Stodulska | 
          I
kiedy trzeba - czasem dać w mordę. Ustąpić miejsca. Nieść ciężką torbę. Raczej
się z uczuć innym nie zwierzać. Lepiej naprawić. Dojeść z talerza. 
            Wreszcie
po cichu odchodzą. Na serce. Bo wiedzą. Widzą. I kochają więcej. 
