Dziś swoje urodziny obchodzi najstarsza
poetka naszego regionu! Pani Zofia Kucharska. Nie napiszę Wam ile ma lat, bo
damy o wiek nie wypada przecież pytać. Grunt, że pani Zosia jest wciąż jeszcze
aktywną poetką. Należy do Grupy Poetyckiej „Erato”, działającej przy
Kozienickim Domu Kultury im. Bogusława Klimczuka, nad którą mam przyjemność
sprawować opiekę artystyczną od 2018 roku.
Z panią Zosią polubiliśmy się od razu, bo i
nie sposób nie lubić pani Zosi. Zaprosiłem ją do udziału w dwóch, zredagowanych
przeze mnie, antologiach: „Tygiel” (2019) i „Fraktale” (2020). Użyczyła też
swojego głosu na audiobooku „Erato” (2019). Brała również udział w wieczorach
literackich, które organizowaliśmy m.in. w Stowarzyszeniu Centrum Młodzieży – „Arka”, w Radomiu, Kozienickim
Domu Kultury im. Bogusława Klimczuka oraz w Radomskim Klubie Środowisk Twórczych
i Galerii – „Łaźnia”, skąd pochodzi, zamieszczone poniżej, nasze wspólne
zdjęcie. W tle pani Maria Komsta – szefowa Grupy „Erato”.
fot. Filip Sielski
Krótki film o pani Zosi Kucharskiej
znajdziecie tutaj. Ma na swoim koncie kilka tomików i mnóstwo, naprawdę mnóstwo
spotkań autorskich. I rzecz dziś coraz rzadziej spotykaną – niesamowitą pamięć.
Pani Zosia trochę jak Homer recytuje swoje wiersze z pamięci. A są one bardzo
zrytmizowane, sylabotoniczne, meliczne. Piękne, ludowe… Coraz mniej osób dziś
pisze w ten sposób. Myślę, że pomnik pani Zosi powinien kiedyś stanąć na jednej
z ulic Kozienic. Powinna też doczekać się swojej ulicy. A dziś, w dniu urodzin,
życzę Jubilatce, by była z nami jak najdłużej, w zdrowiu, szczęściu, pełnej
sprawności sił twórczych!
I na koniec ciekawostka. Sporo poetów,
również z moich grup: „Erato” i „Tygiel”, przyszło na świat w miesiącach: marzec
– maj, m.in. Halina Markowska – Budniak, Agnieszka Cichoń, Lena Jasek, pani
Zosia Kucharska, Magdalena Krzesicka, Aleksandra Młyńska etc. To chyba nie
przypadek. Wszak wiosna - to czas poezji i poetów!