W tym tygodniu gościłem w programie
Małgorzaty Pawlak – „Zbliżenia”, gdzie na antenie „Radia Radom” mówiłem o
książkach moich przyjaciół m.in. Piotra Kaczorowskiego, Leszka Żulińskiego,
Moniki Magdy Krajewskiej oraz Magdaleny Kapuścińskiej, a także o mojej
antologii „Tygiel”, planowanych „Fraktalach” i wydanym już tomiku „Kontenans”.
Pamiętam mój pierwszy kontakt z radiem. Był
rok 1996. Było to „Radio Ave”. Trafiłem tam, dzięki mojej wspaniałej katechetce
ze szkoły podstawowej – pani Renacie Strzelec. Od roku 1997 do 1999 roku
cyklicznie odwiedzałem tę rozgłośnię, dzięki programom pani Beaty Figarskiej,
zatytułowanym: „Kącik talentów” i „Świat dziecka”, gdzie prezentowałem swoje
wiersze i bajki, a nawet krótkie słuchowiska o tematyce religijnej. Później rozgłośnia
przekształciła się w „Radio Plus”. Odwiedzam ją chętnie do dzisiaj, goszcząc
głównie w programach kulturalnych pani Elżbiety Warchoł. Pamiętam też rozmowę o
moich wierszach z nieżyjącym już dziennikarzem panem Wojciechem Ozimkiem na
antenie „Radia Rekord”. To był rok 2000. Kilkakrotnie odwiedziłem też „Radio
VOX”, chętnie przyjmując zaproszenie redaktorów: Anny Dreli i Wojtka
Szymańskiego.
Jeśli chodzi o prasę, w latach 2002 – 2006, byłem stałym felietonistą radomskiej „Gazety Akademickiej”. Potem w 2007 roku
przeniosłem się na łamy „Rycerza Młodych”, z którym współpracuję do dziś,
prowadząc swoją stałą rubrykę literacką. Nie jestem tu oczywiście w stanie
wymienić wszystkich pism, z którymi miałem przez te lata okazję współpracować.
Wspomnę tylko: „Naszą Rotę”, „Bluszcz”, „Angorę”, „Miesięcznik Prowincjonalny”
czy „Resursę”. Ostatnio też mój wspomnieniowy artykuł o poloniście z liceum
ukazał się w „Gazecie Wyborczej”.
![]() |
fot. Małgorzata Pawlak, źródło: "Radio Radom". |
Najwięcej chyba wywiadów telewizyjnych
udzieliłem w okresie liceum, głównie dla regionalnej TV DAMI. Pamiętam, że
pracowali w niej wówczas m.in. pan Piotr Szprendałowicz i pan Rafał Dziewięcki.
Miło też wspominam rozmowę z Krzysztofem Czabanem w programie „Wyszukani” na
antenie TV ZEBRRA, „Rozmowę kwalifikacyjną” z Roksaną Chalabry dla portalu „Co
za dzień” czy „Pełną literatkę” z Magdaleną Sułek na antenie wspomnianego na
początku tego wpisu „Radia Radom”.
Nie jestem w stanie wymienić tu oczywiście
wszystkich mediów i dziennikarzy, z którymi dane mi było współpracować. Dość
często swego czasu gościłem na portalach: „radomnews.pl”, „coolturalnyradom”
czy na łamach „Echa dnia”, dzięki pani Basi Koś, od lat piszącej o naszej
regionalnej kulturze. Od dwóch lat związany jestem z portalem „Kozirynek.pl” i
bardzo sobie tę współpracę cenię. W środy i niedziele ukazują się moje wiersze,
a we wtorki językowe felietony, pod tytułem „Szarzyzna, czyli Szary i
polszczyzna”.
Na koniec wspomnę, że od 2008 roku prowadzę
swoją stronę internetową „Szary człowiek”, a od 2012 roku literacki blog
„Szarówki”, który ma już ponad sześćset wpisów (ten post jest sześćset
trzydziesty szósty) i ponad siedemdziesiąt tysięcy wejść. Wtajemniczeni, od kilku lat, mogą również
znaleźć mój oficjalny profil na „Facebooku”. Ma on charakter
prywatny i głównie promujący moją działalność literacko – edukacyjną. Moderuję
tu dwie zamknięte grupy poetyckie: „Tygiel” i „Erato”, którymi opiekuję się od
kilku lat i współadministruję stronę szkoły, w której na co dzień pracuję. Ale w „Twittery”,
„Instagramy” i „Snapchaty” się nie bawię. Nie mam już na to czasu. Nowe media i
tak bardzo mnie pochłaniają, na co czasami narzeka moja żona. Rzeczywiście
trzeba czasem pożyć realnie - nie tylko wirtualnie. I tą puentą kończę.
Wylogowuję się na dziś.