Zbliżają się XI "Zaduszki Kochanowskie". Mój przyjaciel Rafał Błędowski - lider szantowej grupy "Kliper" zaproponował mi napisanie na tę okoliczność nowego utworu o tematyce funeralnej. Opowiedział mi o Hilo, gdzie trafiają po śmierci żeglarze i marynarze. I tak oto powstał ten tekst:
Na zdjęciu Szary i Błędowski |
Do Hilo
A kiedy skończy się twój rejs
Jutro wieczorem lub nad ranem
Wtedy na pewno spotkasz się
z twojego życia Kapitanem
Do Hilo, do Hilo, do Hilo, do Hilo,
Do Hilo już czas
x2 całość
Zerwie się wtedy wielki wiatr
Opadną żagle porwą liny
Pożegnać trzeba będzie świat
tych paru kumpli i dziewczynę
Do Hilo, do Hilo, do Hilo, do Hilo,
Do Hilo już czas
x2 całość
Wypijmy za tych co na dnie
Wypijmy za tych co za burtą
Dziś nie ma ciebie, jutro mnie
Dzisiaj mnie nie ma, ciebie jutro
Do Hilo, do Hilo, do Hilo, do Hilo,
Do Hilo już czas
x2 całość
Adrian Szary
Liczę, że do tego tekstu Rafał skomponuje muzykę i wykona utwór 2 listopada w murach VI LO im. Jana Kochanowskiego w Radomiu, a potem może 7 listopada podczas wieczoru literackiego w "Resursie Obywatelskiej".