Rzadko piszę na moim literackim blogu o innych autorach. Rzadko publikuję tu też wiersze innych poetek i poetów, ale dziś jest ku temu wyjątkowa okazja. Dziś bowiem obchodzimy z moją żoną Magdaleną rocznicę ślubu. Poniżej chyba najpiękniejszy nasz portret, autorstwa siostrzenicy - Hani.
Ale do rzeczy. Jeszcze w okresie narzeczeńskim opublikowałem w swojej pierwszej antologii powarsztatowej „Puzzle pamięci” (2008) wiersz mojej przyszłej żony - „Pocałunek K”, inspirowany obrazem Gustaw Klimta „Pocałunek”. Moja przyszła żona podpisała go jeszcze panieńskim nazwiskiem Magdalena Kania.
Dziś, w tym wyjątkowym dniu, przypominam ten wiersz na moim literackim blogu. Oto on:
![]() |
Rys. Hania Jurczak |
Magdalena Kania
Pocałunek K
O poranku szukam Twojej fotografii
zaplatam niecierpliwie włosy
Rytuał pragnień powtarzam
Czekam jak wybranka odysowa
na powrót...
Odmierzam czas
lata
O północy Pocałunek Klimta
złoci się na półkach
mej wyobraźni
Pachnące włosy rozsypuję na ramiona
Rytuał pragnień powtarzam
wciąż
Odmierzam czas
jesieni
"Puzzle pamięci", Radom 2008.
Przyznacie, że piękny wiersz. I że moja żona Madzia jest dużo lepszą poetką ode mnie. Dużo lepiej zna się na sztuce i w ogóle wszystko robi lepiej ode mnie. I to jest piękne.
Wiersza „Pocałunek K” będziecie mogli wysłuchać już dziś 27 września o godzinie 19.30 w mojej autorskiej audycji „Szara strefa poezji”, którą realizuję z Robertem Kłosem na antenie „Radia Plus Radom” - 90.7 FM. To jeden z moich rocznicowych prezentów dla żony. A życzenia? Cóż, życzę nam jeszcze wielu pięknych, wspólnych rocznic w zdrowiu, szczęściu, miłości i... sztuce.