Dziś rano byłem gościem radomskiego "Radia Plus". Rozmowa, która wyemitowana zostanie 15 sierpnia, dotyczyła poezji religijnej. Ogarnęła mnie refleksja, że w zasadzie niewiele utworów w moim równie niewielkim dorobku literackim dotyczy spraw wiary. W debiutanckim tomiku poetyckim "Wianek z myśli" znalazł się iście barokowy, konceptystyczny wiersz "Credo":
Credo
Nie wierzę w niebo ani ziemię
nie wierzę w ludzi nawet w siebie
nie wierzę w marazm ani czas
nie wierzę w miłość ani w nas
nie wierzę w noce ani dni
nie wierzę w uśmiech ani łzy
nie wierzę w śmierć na końcu dróg
ale we mnie wierzy Bóg
Częstochowa
Często chowa
twarz surowa
miłość wielką
wiarę wszelką
i nadzieję
czemu tak się dzieje
Chowa często
serca męstwo
objawienie i męczeństwo
euforię i szaleństwo
ukrywa je wciąż
przed światem
dlaczego jesteś Piłatem
Często chowa
dobre słowa
szlak upadków
bojąc się świadków
tych co są w pobliżu
widzą cię wisisz na krzyżu