Poetkę Janinę Malicką poznałem dzięki mojej audycji "Szara strefa poezji" na antenie "Radia Plus Radom", w której gościła kilkakrotnie. Mogę chyba powiedzieć, że się literacko zaprzyjaźniliśmy. Janinka przysyła mi swoje wiersze, tomiki, a nawet piękną ceramikę, która bardzo podoba się mojej żonie i mnie oczywiście. Pisałem o tym na moim literackim blogu. Ostatnio miałem przyjemność napisać kilka słów wstępu do nowego tomu poezji Janiny Malickiej, zatytułowanego "Jestem". Dziś zamieszczam je tutaj.
![]() | |
zdjęcie własne |
Dobrze, że jesteś.
Kilka słów o wierszach Janiny Malickiej
„Jestem” to nowy, kolejny już tomik poetki Janiny Malickiej. Dobrze, że jesteś, Janinko i dobrze, że są Twoje wiersze, od razu chciałoby się napisać.
Janina Malicka jest obecna w życiu literackim od wielu już lat. Jest szalenie aktywna. Dużo pisze, publikuje. Jej nazwisko jest znane, nie tylko w regionie (Końskie), ale też w Polsce, a nawet poza jej granicami (Chicago). Ma już swój wypracowany, rozpoznawalny styl.
Chciałoby się przy tej okazji nawiązać do barokowej maksymy Kartezjusza „Cogito ergo sum” (Myślę, więc jestem). Tak, Janina jest poetką myślącą, czującą, wrażliwą. Jej wiersze, jak sama pisze mają swój początek w smutku, bo „początek poezji to smutek”. To piękna, prawdziwa fraza. Manifest poetycki Malickiej.
Niniejszy tom jest podzielony na dwie części. Tę dla dorosłych i tę dla dzieci, w układzie alfabetycznym. Sporo tu intertekstualności, nawiązań literackich, dialogów z tradycją. Pojawiają się: Chopin, Konopnicka, ks. Jan Twardowski, ale także zaprzyjaźnieni poeci (w tym ja i dialog z moimi „Zimowymi dziewczynami”, dzięki!). Ważną adresatką jest również nieobecna już w życiu, a wciąż obecna w twórczości Mama Janinki.
Zachęcam do sięgnięcia po ten obszerny tom. Do uważnej jego lektury. Poznania warsztatu Autorki, która deklaruje: „Lubię pisać jaśminowym wieczorem”, a w tytułowym wierszu zapewnia: „Byłam jestem będę jak szumiący las”. Wsłuchajmy się w szum tego lasu. Odpocznijmy w nim. Odetchnijmy jego powietrzem i poczujmy, że także JESTEŚMY.
Adrian Szary
Serdecznie polecam ten tomik. Zapewne powiem o nim kilka słów w moich jesiennych, radiowych, poetyckich audycjach.