Jak co roku o tej porze mały przedwakacyjny (bi)lansik. Ten rok szkolny i akademicki był wyjątkowy, bo jubileuszowy. Jesienią świętowaliśmy jubileusz 110-lecia VI Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. Z tej okazji odbył się ciekawy wieczór literacki w "Łaźni", zatytułowany "110 wersów na 110-lecie".
Potem kolejne Narodowe Czytanie, "Zaduszki Kochanowskie", "Regionalny Konkurs Literacki" i Międzyszkolny Konkurs Recytatorski "Od Jana Kochanowskiego do poety współczesnego". Tak minął okres od września do grudnia. Na początku roku 2023 ukazały się aż dwa wydawnictwa: piętnasta antologia z warsztatów literackich, które prowadzę w radomskiej "Arce", zatytułowana "Kwadrans" i moja dwudziesta książka indywidualna, tym razem poetycka, zatytułowana "XL. Wiersze wyprasowane z lat 1993-2023". Powstała też antologia "Erato. Era to nowa", zawierająca wiersze Grupy Poetyckiej "Erato" z Kozienickiego Domu Kultury im. Bogusława Klimczuka.
Wiosną odbyła się promocja "Kwadransa" w "Resursie Obywatelskiej", w ramach "Kazików". Obie Grupy: "Tygiel" i "Erato" nagrały też audiobook "15:25". W Kozienicach świętowaliśmy 25-lecie Grupy Poetyckiej "Erato" (Grupą mam przyjemność opiekować się od 5 lat), a w Radomiu moje 25-lecie pracy twórczej i 40-te urodziny. Zorganizowaliśmy też kolejną edycję konkursu "Kto mi dał skrzydła... im. Prof. Zbigniewa Wieczorka" i "O laur Kochanowskiego". Wreszcie kolejną edycję "Regionalnego Konkursu Literackiego". Kontynuowany był cykl spotkań "Kochanowski dla Radomia". Ściągnąłem też na spotkanie do VI LO i na WF-P UTH w Radomiu dziennikarkę Marysię Pawłowską. Ach, cóż to było za spotkanie!
I na koniec sezonu, w czerwcu, świętowaliśmy 15-lecie Grupy Literackiej "Tygiel" w "Centrum Arka". Ukazało się też piąte wydawnictwo "Nieoczywista przynależność. Rozmówcy Resursy", będące efektem zajęć literackich w "Resursie". Jutro uroczysta promocja książki. A w wakacje ruszają prace nad kolejną publikacją, ale o tym na razie cicho sza.
![]() |
fot. Paulina Krajewska |
Cieszy mnie też fakt, że pod moim kierunkiem powstały trzy prace licencjackie na kierunku Dziennikarstwo WF-P UTH w Radomiu. Zakończył się też pierwszy kurs języka polskiego dla grupy cudzoziemców z Mongolii. Powstało kilka książek, do których pisałem wstępy, posłowia i blurby. Pełna bibliografia dostępna jest tutaj.
No i na koniec moja szalona działalność dziennikarska. Nagraliśmy jak dotąd z Adamem Dziedzicem dla internetowej
telewizji "ObiektywnieTV" prawie 50 odcinków naszego programu "Ludzie - pasje - sukcesy". Wszystkie
można zobaczyć tutaj. Powstało też dotąd ponad 80 audycji "Szara strefa poezji",
nagranych dla "Radia Plus Radom". Programy dostępne są tutaj. Obecnie zainicjowaliśmy kolejną edycję "Wakacyjnej Szarej Strefy Poezji". Ruszamy od poniedziałku.
Ponadto w ciągu minionego roku szkolnego i akademickiego promowałem twórców w mojej stałej, literackiej rubryce, w ogólnopolskim czasopiśmie "Rycerz Młodych" tutaj oraz na portalu "Kozirynek.online" w dziale "Szare eminencje". Tam też ukazywały się moje wiersze i bajki w prowadzonym razem z Wojtkiem Krupą cyklu "Krupnik i szarynki, czyli bajkowe wieczorynki", a także wywiady, w cyklu "ObSZARY kultury". Zajrzyjcie tutaj.
Jak co roku wygłosiłem też kilka wykładów popularnonaukowych, odbyłem kilka spotkań autorskich, warsztatów literackich, zasiadałem w jury konkursów. Powstało też kilka nowych wierszy. Miałem przyjemność współprowadzić "Rafę", wziąć udział w programie prof. Jana Miodka "Słownik polsko@polski" i w Nałęczowskich Spotkaniach z Poezją. Pełniłem też funkcję prezesa Stowarzyszenia "Vade Mecum", współpracowałem z Radomskim Towarzystwem Naukowym, Polskim Towarzystwem Filozoficznym i Stowarzyszeniem Rozwoju Regionu "Hussar". To chyba z grubsza tyle. W lipcu kolejna "SpłyWarka", a we wrześniu kolejny jubileusz, tym razem 120-lecia II LO im. Marii Konopnickiej w Radomiu. Szkoły, której wraz z żoną jesteśmy absolwentami. We wrześniu też świętować będziemy swoją 15. rocznicę ślubu. Ale najpierw zasłużone wakacje, których i Wam życzę.
PS Wpis ten zilustrowałem zdjęciem z sesji wykonanej przez Paulinkę Krajewską do jednej z moich książek, sprzed dwóch lat. To była właśnie taka wakacyjna sesja. Ech, czas już chyba na nową taką sesję fotograficzną.