Dziś dotarł do mnie najnowszy, papierowy numer „Koziegorynku”. A w nim m.in. mój wywiad z poetą Ernestem Bryllem, trochę mojej prozy (opowiadania: „Getsemani” i „Pan Jakub”) oraz dużo mojej poezji (wiersze: „Marta”, „(K)asia”, „Co znaczy”, „Inne pokolenie”, „Ekfraza do obrazu Madonna z Dzieciątkiem, Świętym Antonim Padewskim i Świętym Rochem”, „Klaudia”, „Różewicz”, „Monika”, „Idealista”, „Monodram”, „Dykcja”, „Anilorak”, „Kiedy siedziałem razem z Tobą”, „Prośba” i "Szary człowiek podczas pandemii").
źródło: Kozirynek.online |
To oczywiście tylko część numeru, który gorąco Wam polecam. Dziękuję Redakcji za miłą współpracę. I na koniec jeszcze jedna, tym razem smutna refleksja. Kiedy odebrałem przesyłkę, najnowszy numer „Koziego” otworzył mi się na moim wierszu, sprzed około dziesięciu lat, zatytułowanym „Klaudia”. Tekst zaczyna się od słów: „Nie puściłbym córki na Ukrainę / sytuacja polityczna jest nadal niepewna...” Łzy napłynęły mi do oczu. Jakież to teraz aktualne. Trudny, niespokojny czas. Módlmy się o pokój na świecie.