Dziś
Wielkanoc. Czas rozważań nad życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem. Dziś także
Prima Aprilis. Łącząc te dwie okoliczności zamieszczam na blogu utwór, który
odczytał mi kilka lat temu kolega, notabene również radomski literat, podczas
obchodów Imienin Mistrza Jana z Czarnolasu.
![]() |
Rys. Olga Stodulska |
Nagrobek
Adrianowi doktorowi
Śmierci,
to nie śmiech! Już nam bierzesz i doktory;
A
jakoż tu może być dobrej myśli chory?
Bóg
żegnaj, Adryjanie! Nie pomogą zioła,
Komu
się na śmierć bierze, musi wsiadać zgoła.
(Jan
Kochanowski, Fraszki, Księgi wtóre).
Życzę
Wam przede wszystkim radosnych Świąt. Wesołego Alleluja!