W tym roku mija dziesięć lat od wydania
mojego debiutanckiego tomiku „Wianek z myśli”. Z tej okazji chciałbym, co jakiś
czas, przypominać na blogu mniej znane wiersze z tej pierwszej poetyckiej
książki, które nie były tu nigdy zamieszczane.
Na
człowieka
![]() |
fot. Adam Kowalski |
apatyczna lub wesoła,
która kruche ciało ma
i trwałe skrzydła anioła.
Ciało dba o ziemskie sprawy
wciąż z życiem walczy zaciekle,
szuka napojów i strawy,
skrzydła nie chcą zginąć w piekle.
Dzień człowieka – wielką fraszką,
która plącze się i gmatwa,
niekończącą się igraszką,
lgnieniem do wieczności światła.
Wciela on to o czym marzy
nim jego ziemski czas minie,
bo wówczas ogniem się sparzy
i o lampę się rozbije…
2002
Może
ta prosta fraszka, oparta na motywach twórczości Jana Kochanowskiego i Bolesława Prusa, zainspiruje młodych
autorów, którzy zechcą wziąć udział w XIX Regionalnym Konkursie Literackim,
poświęconym limerykom i fraszkom. Szczegółowy regulamin dostępny jest tutaj.