*
* *
Nadszedł
czerwiec. To piękny miesiąc. Zaczyna się Dniem Dziecka, a kończy wakacjami.
Nareszcie
wakacje! Macie, jakieś plany? Ja mam. Postanowiłam pisać pamiętnik. Jak już coś
napiszę, to wam opowiem, a póki co życzę wszystkim udanego odpoczynku! I
mam nadzieję, że po wakacjach znów się spotkamy. Moja siostra ma na imię
Nadzieja. Nadia – to właśnie nadzieja. Mówiłam już kiedyś o tym, prawda? Wujek
Boczek napisał w marcu wiersz na jej urodziny. Nazywa się „Prosta piosenka o
Nadziei”.
![]() |
Rys. Olga Stodulska |
Nadii
się podoba. Na widok wujka zawsze krzyczy: „wuuujek, wuuujek”! Dobra jest. Wujek też jest dobry. Tak, jest
dla mnie bardzo dobry. Nie wiem czy dla innych też. Ale dla mnie jest. Wiem, że
dla mnie zrobiłby wszystko. Raz mi to ciocia Zuzia powiedziała, jak grałyśmy w
pająka gubinogę. I za to go lubię. Chociaż jest słaby z matematyki i nigdy nie
umie rozwiązać mojego kółka matematycznego, brzydko pisze i nie umie wyplatać
bransoletek z kolorowych gumek, ale i tak bardzo go lubię…
A wy, macie takich wujków, co? Mówię wam, fajnie jest mieć takiego wujka.
Każdy powinien mieć w życiu swojego wujka Boczka. Tak myślę. Ale mogę się
mylić.
(fragment
książki Majka, Franek ekolog i Krzyś
podróżnik, Radom 2017)