Niedzielna
refleksja o jednej z radomskich ulic:
Akacjowa
Znam
tak wiele adresów pod tyloma mieszkałem pod wieloma
stoję
zatrzymany do dzisiaj w dusznej windzie w szarej klatce
w
oceanie kwiatów róże gerbery akacje Pośród rodzin tak bardzo
do
siebie podobnych przemierzam trasę Radom – Warszawa – Radom
w
pociągu w busie w BlaBlaCar róże gerbery akacje Tak wiele
adresów
dawno zapomnianych tyle miejsc nie odwiedzonych
puste
stoły krzesła łóżka wnętrza lajkowane na fejsie meble
podglądane
na inście uchwycone na fotkach róże gerbery akacje
Radom,
12 października 2014 roku