Wielokrotnie byłem zapraszany na slamy poetyckie. Jak dotąd wziąłem udział chyba tylko raz. Raczej odmawiam. Czuję się już za stary na tę formę.
Ale
na rozmowę po slamie chętnie się zgodziłem. Bo lubię ludzi, którzy mnie
zaprosili, bo chętnie odwiedzimy z żoną Lublin. No i UMCS. Nasza Alma
Mater jest wśród organizatorów.
fot. Paulina Krajewska |
A zatem tak, w najbliższy piątek będę gościł w Lublinie. Na slamie. W "Baobabie". Rym celowy. W imieniu organizatorów, zapraszam. Na slam także. Może Wy odnajdziecie się w tej formie. Bardziej niż ja.
A teraz uświadomiłem sobie, że świetnym slamerem był mój młodszy kolega z liceum Andrzej Jakub Leśniewski, którego już z nami niestety nie ma... Tak, on doskonale sprawdzał się w tej formie. No.