Kończący
się tydzień minął pod znakiem 6. Spotkań z Kulturą Żydowską
„Ślad”, organizowanych przez „Resursę Obywatelską” w
Radomiu. Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 6 im. Jana
Kochanowskiego, w którym pracuję miał swój udział w tym
wydarzeniu, dzięki inicjatywie mojego kolegi Zbigniewa Wieczorka,
który przygotował 11 kwietnia krótki happening z udziałem uczniów
naszej placówki, zatytułowany - „Początek Księgi...” Relację
zobaczyć można tutaj.
Z tej okazji pragnę przypomnieć mój stary
wiersz, który napisałem, jako licealista, na konkurs z inspiracji
pozytywistycznymi hasłami i za który odebrałem nagrodę z rąk
prawnuka Marii Konopnickiej - Jana Bieleckiego. Po latach tekst ten
opublikowany został w moim debiutanckim tomiku.
O
starozakonnym żebraku
Niczym
zwierz spłoszony przystanął na śniegu
spadł
jak ptak którego postrzelono w skrzydło
dookoła
ludzie życie w ciągłym biegu
dla
niego świat się zatrzymał życie mu obrzydło
Przed
bramą kościoła o chleb prosi nachalnie
przechodnia
który z jego nędzy szydzi
być
może Bóg kiedyś go przygarnie
on
teraz murów i wiernych się wstydzi
Jednak
nie będzie mu już wstyd
gdy
otulony wiatrem zaśnie przed bramą
rankiem
przeliczy grosze powie git
i
walkę z biedą zacznie tę samą
(Wianek
z myśli)