ObSZARY kultury. -Nie wiem, czy Mikołaj byłby na tyle hojny – rozmowa z Nejtli Wilczek Rys. Ola Zasada - Sójka "Personalnie" Adrian Szary: Jak zaczęła się Twoja przygoda z muzyką? Nejtli Wilczek: Moja przygoda muzyczna tak naprawdę zaczęła się od przedszkola, gdzie odkryto moje predyspozycje muzyczne. Zaczęłam uczęszczać do Kozienickiego Domu Kultury na zajęcia wokalne, gdzie obecnie kształcę się pod okiem Pana Piotra Markowskiego. W międzyczasie zdałam na gitarę do Szkoły Muzycznej I st. w Kozienicach, a obecnie kończę II stopień w klasie gitary klasycznej w Zespole Szkół Muzycznych im Oskara Kolberga w Radomiu. Po szkole uczęszczam także od ponad 7 lat na zajęcia do MT MUSIC w Radomiu, gdzie uczę się u Pana Michała Trzpioły. Gramy rozrywkę, standardy jazzowe oraz własne kompozycje. Co uważasz za swój największy sukces? Osobiście uważam, że największy mój sukces to niezależność. To, że potrafię sama komponować, pisać teksty i aranżować utwory. To, że mogę s...